Douglas G. Perry, wiceadmirał Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych i od niedawna szef Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO w Norfolk, twierdzi, że Islandia jest kluczowym krajem w ramach sojuszu atlantyckiego.
Perry przybył w zeszłym tygodniu z wizytą na wyspę, aby poruszyć z władzami kwestie Islandii w NATO, po tym jak objął nowe stanowisko w styczniu tego roku.
Perry zapytany o pozycję Islandii w sojuszu NATO, podkreśla, że położenie geograficzne wyspy ma ogromne znaczenie. „Islandia jako jeden z kilku krajów uczestniczy we współpracy obronnej krajów nordyckich, a dzięki swojemu strategicznemu położeniu – pomiędzy Grenlandią, Wielką Brytanią i Norwegią, Islandia będąc w NATO, może pokazać swoją siłę i wspólnie z innymi krajami sojuszniczymi, chronić Ocean Atlantycki i Arktykę” – mówi Perry.
Islandia to kluczowy kraj, absolutnie niezbędny członek NATO. Douglas G. Perry
Douglas G. Perry zaznacza, że dzięki członkostwu Islandii w NATO, Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych może wspierać jej działania w czasie pokoju, aby pokazać, że Europa i Ocean Atlantycki mają zapewnioną ochronę sojuszu, jak również Islandia, pomimo braku posiadania stałych sił zbrojnych, które zajmowałaby się obroną kraju.
„Tak więc moim zdaniem, zdaniem Stanów Zjednoczonych i Sojuszu Atlantyckiego, Islandia jest krajem kluczowym ze względu na swoje położenie. Nie postrzegamy Islandii w kwestiach obronnych jako problemu” – podkreśla wiceadmirał.
Perry podsumowuje, że sojusz wznawia i udoskonala swoje plany obronne w poszczególnych regionach oraz ponownie wskazuje, że Islandia ma ogromne znaczenie w zapewnianiu bezpieczeństwa Arktyki i Oceanu Atlantyckiego.