Dzisiaj około południa, w Skálm na wschód od lodowca Mýrdalsjökull rozpoczęła się powódź lodowcowa. Droga nr 1 pozostaje zamknięta na odcinku z Víku do Kirkjubæjarklaustrur. Woda przelewa się przez most Skálmarbrú. Ryzyko, że most może ulec zawaleniu się jest wysokie.
Islandzki Instytut Meteorologiczny wysłał dziś rano komunikat, że mierniki w Lágahvol wykazały zwiększone wartości gazów wulkanicznych w ciągu ostatnich 24 godzin. Istniały również doniesienia o zapachu siarki w rzekach mających swoje źródła w lodowcu Mýrdalsjökull.
Dodatkowo, przewodność elektryczna w rzece Skálm w pobliżu drogi V412 jest niezwykle wysoka. Zaleca się niezbliżanie w okolice tych obszarów.
Zamknięty odcinek drogi nr 1
Þorsteinn M. Kristinsson, komendant Policji Południowej Islandii, twierdzi, że nie można stwierdzić, czy droga uległa uszkodzeniom, ponieważ nadal znajduje się pod wodą.
Według strony internetowej Zarządu Dróg, odcinek drogi nr 1 z Víku do Kirkjubæjarklaustrur pozostaje zamknięty. Nieprzejezdne są także inne górskie drogi na wschód od lodowca Mýrdalsjökull.
Możliwe, że most Skálmarbrú się zawali
Ágúst Freyr Bjartmarsson, główny inżynier drogowy w Vík, wypowiedział się w sprawie dzisiejszych wydarzeń. „Sytuacja jest taka, że woda zalała most Skálmarbrú, doszło do powodzi, na skutek której, rzeka całkowicie zalała drogę na odcinku pięciuset metrów do kilometra, na wschód od mostu – mówi Ágúst Freyr.
Dodaje, że możliwe jest, że most ulegnie zawaleniu.
Większe zagrożenie niż w 2011 roku
Einar Hjörleifsson, ekspert ds. klęsk żywiołowych w Islandzkim Instytucie Meteorologicznym, informuje, że powódź z lodowca Mýrdalsjökull jest znacznie większa niż ta zarejestrowana w 2011 roku. To bardzo poważne wydarzenie, dodaje Einar.
„Nigdy wcześniej nie widziałem czegoś takiego”. Rolnik z Herjólfsstaðir w Álftaveri
Jóhannes Gissurarson, rolnik z Herjólfsstaðir w Álftaveri, twierdzi, że odpływ z lodowca Mýrdalsjökull przekracza wszystko, co kiedykolwiek widział. Zauważa, że woda rozprzestrzeniła się na ogromnym obszarze wokół rzeki Skálmar, a także na wschód od niej, sięgając aż 30 kilometrów od lodowca Mýrdalsjökull.
Czy dzisiejsze wydarzenia wskazują na wybudzenie się Katli?
Kod koloru bezpieczeństwa lotniczego dla Katli został zaktualizowany na żółty. Według danych podanych na stronie internetowej National Weather Service, kolor żółty może wskazywać, że wulkan wykazuje oznaki aktywności „wykraczającej poza normalne warunki”.
„Na lodowcu zaobserwowano wyjątkową aktywność. Chociaż nic nie wskazuje na bezpośrednią erupcję.” – dodaje Einar.
Benedikt Ófeigsson, kierownik pomiarów deformacji podłoża w Islandzkim Instytucie Meteorologicznym uważa, że przyczyną powodzi nie była erupcja wulkanu pod lodowcem Mýrdalsjökull. Benedikt również uspokaja i podkreśla, że aktualnie nie ma żadnych oznak erupcji.
Obecnie uważa się, że przepływ na rzece Skálm zaczął się zmniejszać, aczkolwiek nadal istnieje pewien stopień niepewności, co do dalszych wydarzeń.
