W okolicy Grindavíku, lawa w niektórych miejscach osiągnęła wysokość czterech metrów ponad wał ochronny. Na miejscu cały czas trwają prace przy umacnianiu wałów, pomimo zbliżającej się kolejnej erupcji. Na razie nie ma bezpośredniego zagrożenia dla miasta i okolicznych gospodarstw.
Duża ilość lawy nagromadziła się pobliżu ziemnego wału ochronnego, a w jednym miejscu na północny-wschód od miasta, jęzor lawy przelał się przez wał.
Atli Gunnarsson, inspektor generalny policji w Suðurnes, powiedział dziennikarzom: „To niewielka ilość lawy, która po prostu została wypchnięta przez krawędź. Nie jest to naprawdę istotne i nie martwimy się tym w tej chwili”.
Na ten moment większym zmartwieniem są oznaki zbliżającej się kolejnej erupcji, gdyż jak powiedział Benedikt Ófeigsson z Islandzkiego Instytutu Meteorologii, jeśli dojdzie do następnej erupcji, będzie ona najpewniej tak nagła, że nie będzie czasu, aby ostrzec ludzi.
W komorze pod Svartsengi zgromadziło się już ponad 10 milionów metrów sześciennych magmy. Podczas poprzednich erupcji wypływ magmy rozpoczynał się, gdy jej objętość osiągała między 8-13 milionów metrów sześciennych.