Niecały miesiąc po erupcji w serii kraterów Sundhnúksgígar, która miała miejsce 16 marca, jeden krater nadal pozostaje aktywny. Potwierdza to Böðvar Sveinsson, ekspert ds. klęsk żywiołowych w Islandzkim Instytucie Meteorologicznym, w wywiadzie dla portalu mbl.is.
W piątek, podczas przelotu dronem nad obszarem erupcji, nie zaobserwowano żadnej aktywności w pozostałych kraterach.
Jednak w niedzielne popołudnie, gdy powierzchnia magmy w ostatnim aktywnym kraterze znacznie się podniosła, lawa wypłynęła z krateru silnym strumieniem, tworząc zjawiskowy wodospad.
Instytut Meteorologii stale monitoruje rozwój sytuacji i twierdzi, że wzrost poziomu lawy w kraterze nie musi oznaczać zmiany kierunku przepływu lawy. Aktualnie płynie ona na południe i na wschód.