W ostatnich dniach na Półwyspie Reykjanes, w rejonie Svartsengi, odnotowano wzrost aktywności sejsmicznej. Geofizyk Benedikt Ófeigsson z Islandzkiego Instytutu Meteorologicznego informuje, że jeśli tempo wypiętrzania się gruntu utrzyma się na tym samym poziomie, wkrótce możemy spodziewać się kolejnej erupcji.
W ostatnich dniach, wypiętrzanie się gruntu w Svartsengi przyspieszyło. Benedikt Ófeigsson podkreśla, że obecne tempo wzrostu jest większe niż przed erupcją, która miała miejsce 29 maja i zakończyła się 24 czerwca.
Napływ magmy do Svartsengi
Benedikt wskazuje, że do komory w Svartsengi ciągle napływa magma, co może prowadzić do kolejnej erupcji na tym samym obszarze, co poprzednio, czyli w serii kraterów Sundhnúksgígar, pomiędzy Hagafell a Stóra-Skógfell. „Myślę, że ludzie muszą przygotować się na pojawianie się większej liczby erupcji” – dodaje.
Oczekiwanie na kolejną erupcję
Islandzki Instytut Meteorologiczny informuje, że aktywność sejsmiczna w Svartsengi i Sundhnúksgígar, jest bardzo niska, a w ostatnich dniach zarejestrowano niewiele małych trzęsień ziemi. Lawa przemieszczająca się w kierunku północnej strony Sýlingarfell, przestała się poruszać od zakończenia erupcji 22 czerwca.
Najnowsze pomiary terenu, zarówno z wykorzystaniem zdjęć satelitarnych GNSS, jak i InSAR, pokazują, że wypiętrzanie się gruntu pod Svartsengi trwa. Prędkość wzrostu terenu jest obecnie większa niż przed erupcją, co wskazuje na kontynuację napływu magmy do sfery magmowej na głębokości 4-5 km.
Dane zebrane przez ekspertów
Zespół z Islandzkiego Narodowego Instytutu Nauk Przyrodniczych i Geodezji przetworzył dane zebrane 24 czerwca przez ekspertów z Efla, Verkís i Svarm podczas lotu dronem nad ośrodkami erupcji. Wynika z nich, że lawa ma obecnie powierzchnię 9,3 km² i objętość około 45 milionów m³.
Na podstawie tych danych można założyć, że system wulkaniczny będzie zachowywał się podobnie jak wcześniej i w nadchodzących tygodniach w rejonie Sundhnúksgígar, ponownie nastąpi intruzja magmy lub erupcja. „Musimy się spodziewać, że w ciągu najbliższych kilku tygodni może tam ponownie dojść do erupcji” – podsumowuje Benedikt Ófeigsson.