Eksperci przewidują, że ilość magmy w komorze pod Svartsengi osiągnie górną granicę do końca przyszłego tygodnia. Gdy zgromadzi się więcej magmy, będzie można spodziewać się mocniejszej erupcji.
Benedikt Ófeigsson, specjalista ds. ruchów skorupy ziemskiej w Islandzkim Instytucie Meteorologicznym, twierdzi, że komora magmowa pod Svartsengi jest bliska osiągnięcia maksymalnej pojemności, co może wywołać nowy przepływ magmy lub erupcję.
„Ilość nagromadzonej magmy zaczyna zbliżać się do poziomu, jaki był przed ostatnią erupcją, a nawet go przewyższa. Wzrastająca aktywność sejsmiczna zazwyczaj oznacza zbliżającą się erupcję. Zakładamy, że może ona rozpocząć się w dowolnym momencie” – mówi Benedikt.
Jak donosi RÚV, obecnie w komorze magmowej pod Svartsengi zgromadziło się około 19-20 milionów metrów sześciennych magmy, co jest podobne do stanu przed erupcją z końca maja. „Przekroczenie tej granicy może oznaczać bardziej intensywną erupcję, z większą ilością lawy” – dodaje Benedikt.
Benedikt przewiduje, że erupcja może rozpocząć się w każdej chwili, choć istnieje również szansa, że stanie się to za tydzień lub dwa. Ocena ryzyka pozostaje niezmieniona od dwóch tygodni i zostanie zaktualizowana na początku przyszłego tygodnia.
Ingibjörg Andrea Bergþórsdóttir, ekspert ds. klęsk żywiołowych w Islandzkim Instytucie Meteorologicznym, informuje, że dziś w nocy, od północy zarejestrowano około dwanaście małych trzęsień ziemi w tunelu magmowym w serii kraterów Sundhnúksgígar. Z kolei, w całym kraju w tym czasie odnotowano w sumie czterdzieści trzęsień ziemi.
„Objętość magmy pod Svartsengi jest teraz podobna do tej przed erupcją z końca maja. Wypiętrzanie się gruntu trwa, choć w nieco wolniejszym tempie, a napięcie w skorupie ziemskiej jest wysokie. Erupcja może nastąpić w każdej chwili” – podkreśla również Ingibjörg.