GospodarkaWiadomości z kraju
Trendowane

Dyskusja w sprawie sprzedaży alkoholu przez Internet

D​yrektor Państwowego Monopolu Alkoholowego ÁTVR krytykuje policję za opóźnienia w dochodzeniu prowadzonym w sprawie sprzedaży alkoholu przez prywatne firmy w Internecie. Twierdzi, że jeśli obecna sytuacja dalej będzie się utrzymywała, usługi ÁTVR będą musiały zostać ograniczone.

Spadek sprzedaży alkoholu

W ubiegłym roku, sprzedaż alkoholu w ÁTVR spadła o 2%, a odsetek płaconych przez firmę podatków od alkoholu, w ciągu czterech lat zmniejszył się z 73,7% do 68,2%. Dyrektor generalny spółki – Ívar J. Arndal twierdzi, że jest to spowodowane nielegalną sprzedażą alkoholu w Internecie, na którą pozwolono bez zastrzeżeń. Dodatkowo, spółka zarejestrowała znaczny spadek sprzedaży wyrobów tytoniowych.

Sprawa, o której mowa została omówiona na wstępie opublikowanego kilka dni temu raportu rocznego ÁTVR. Ívar wskazuje tam, że nielegalna sprzedaż alkoholu w Internecie stanowi główny powód spadku sprzedaży przez ÁTVR. Wskazuje, że następstwem problemów sprzedażowych był fakt, że spółka wypłaciła rządowi dywidendę o 400 mln ISK mniejszą niż wcześniej.

Wyłączne prawo do sprzedaży alkoholu?

Ívar podkreśla, że w działalności ÁTVR przyświecają mu cele związane ze zdrowiem publicznym i wskazuje, że na tej podstawie państwowa spółka otrzymała wyłączne prawo do sprzedaży alkoholu. Dlatego zarząd zareagował, gdy prywatne firmy zaczęły sprzedawać alkohol w Internecie.

Kiedy ÁTVR zauważyło rosnącą aktywność nielegalnej sprzedaży alkoholu w Internecie, ze względu na swój obowiązek nadzoru, zdecydowano się skierować sprawę na policję. Minęły prawie 4 lata, a ÁTVR nie otrzymało żadnej odpowiedzi na skargę, pomimo kolejnych zapytań. Ívar J. Arndal

Ívar twierdzi, że ​​sprzedaż alkoholu w Internecie jest niezgodna z prawem. Osoby fizyczne mogą importować alkohol z zagranicy na własne potrzeby, jednak działanie internetowych sklepów dystrybuujących alkohol, to inna sprawa – podkreśla Ívar.

Wniosek o zablokowanie Internetowej sprzedaży oddalony przez sąd

Jak wiadomo, spółka ÁTVR złożyła również pozew przeciwko dwóm importerom alkoholu –  Sante i Bjórland, żądając zablokowania prowadzonej przez nich internetowej sprzedaży. Poza tym, w pozwie zażądano uznania odpowiedzialności odszkodowawczej wobec ÁTVR.

Ponad dwa lata temu, sąd oddalił wniosek w tej sprawie. Odrzucenie pozwu argumentowano faktem, że choć kupno i dystrybucja alkoholu należała do obowiązków ÁTVR, to Minister Finansów był odpowiedzialny za kwestie kontroli i monitorowania przestrzegania prawa w tym zakresie. Ponadto, sędzia uznał żądanie ÁTVR za zbyt szerokie.

Bjarni Benediktsson, ówczesny Minister Finansów, nie podjął jakichkolwiek działań w tej sprawie, pozostawiając tym samym kwestię sprzedaży alkoholu przez Internet niewystarczająco uregulowaną i dającą pole do interpretacji na korzyść prywatnych spółek.

Prywatni właściciele nie zgadzają się z ÁTVR

Właściciel internetowego sklepu z alkoholem Santé – Arnar Sigurðsson, krytykuje dyrektora generalnego ÁTVR za to, że ten obwinia sprzedaż internetową za spadek zysków.

Również polska spółka Mój Market ehf, która prowadzi sprzedaż na stronie www.mojmarket.is  nie zgadza się z ÁTVR. Mój Market ehf posiada jedynie magazyn na terenie Islandii i działając zgodnie z prawem, zachęca swoich klientów do dokonywania zakupów poprzez swoją stronę internetową.

„Osoby prywatne sprzedają broń palną, materiały wybuchowe, materiały radioaktywne i tak dalej. Dlaczego do sprzedaży alkoholu jest konieczna firma państwowa? Nie widzę żadnego rozsądnego powodu. Moim zdaniem można to szybko ograniczyć i położyć kres tej działalności” – mówi Arnar.

Już dawno należało zamknąć firmę ÁTVR, która po prostu nie poradziła sobie na konkurencyjnym rynku. Właściciel Santé – Arnar Sigurðsson

„Firma ÁTVR ma duże koszty zarządzania, więc funkcjonowanie biura Ívara i jego przyjaciół kosztuje islandzkie społeczeństwo około 550 milionów rocznie. Koszty administracyjne wzrosły o 120 milionów, nie tylko w tym roku, ale także w ubiegłym. Każdego roku płacimy Ívarowi i jego kolegom o 240 milionów więcej niż trzy lata temu” – podsumowuje Arnar.

Źródło
RÚV Vísir
Back to top button