Agencja Turystyki planuje umożliwić turystom dostęp do terenu erupcji. Kluczowe jest zadbanie o bezpieczeństwo zwiedzających. Działania mają dotyczyć budowy ścieżek i parkingu.
Agencja Turystyki powołała grupę roboczą, której zadaniem będzie przygotowanie obiektów dla tych, którzy chcą obserwować trwającą nadal erupcję wulkanu w serii kraterów Sundhnúksgígar.
Agencja rozważa udostepnienie zwiedzającym obszaru w pobliżu elektrowni Svartsengi z dostępem z drogi Grindavíkurveg. Trwają prace nad umowami z właścicielami gruntów i jeśli dojdą do skutku, grupa robocza zamierza przygotować parking dla tych, którzy chcą zobaczyć erupcję. Za dostęp do parkingu pobierana byłaby opłata.
Policja i ekipy ratownicze z okolicy nie mają możliwości uczestniczyć w tym projekcie z branżą turystyczną, mają inne zadania i nie byłyby w stanie zapewnić bezpieczeństwa, gdyby dostęp na teren erupcji był nieograniczony. Rozważane jest więc powierzenie nadzoru innej instytucji.
Ostatnia erupcja w kraterach Sundhnúksgígar rozpoczęła się 16 marca. Od tamtej pory, okoliczne tereny pozostają zamknięte i dostępne jedynie dla służb ratunkowych, geologów, dziennikarzy i osób pracujących w elektrowni. W Grindavíku cały czas dyżurują służby ratunkowe, a policja i straż pożarna prowadzą w mieście ustawowy nadzór. Pomimo otwarcia dla turystów Błękitnej Laguny, zwiedzającym nie wolno wchodzić na teren erupcji.
Przewodniczący grupy roboczej – Dagbjartur Brynjarsson, ekspert ds. bezpieczeństwa w Agencji Turystyki, mówi, że trwają prace nad zapewnieniem dostępu do terenu erupcji z zapewnieniem bezpieczeństwa. Podkreśla również, że musi to odbyć się w taki sposób, aby nie powodować dodatkowe obciążenia dla służb publicznych w okolicy.
Kwestia finansowania inwestycji nie jest jeszcze jasna, ale wiadomo już, że firmy z branży turystycznej zgłosiły chęć partycypowania w kosztach.
Na razie nie jest jasne, kiedy prace grupy roboczej zostaną zakończone i utworzony zostanie parking wraz ze szlakiem turystycznym.